16 listopada 2007

Alderaan 2004 - co w nas zmienił?

Oj dawno nie było już żadnego posta na iFandom. Cały wolny czas po prostu ostatnio poświęcałem Ossusowi, który na szczęście już działa na nowym serwerze. Wracamy do tematu! Alderaan 2004.

Kilka słów na temat tamtego konwentu znajduje się już na iFandom w tym miejscu.

Po Alderaanie 2004, zwanym także "Żenadą" coś się w fanach ruszyło. Śmiem twierdzić, że to właśnie po tym konwencie wiele grup fanów zaczęło działać w swoich środowiskach, aby jakoś scalić lokalnych fanów. Nie wiem, czy wiecie, ale na Alderaanie 2004 odbyły się także rozmowy ICO - BASTION, które rozpoczęły współpracę ze sobą, a wszelkie konflikty jakie były między tymi dwoma vortalami zostały odkreślone "grubą kreską". To był naprawdę krok naprzód, pomimo że sam konwent - jak pisałem już, był dość kiepski, żeby nie powiedzieć - zły.

Po Alderaanie 2004 czuło się naprawdę jedność fanów. Zastanawiam się tylko, czy tylko takie negatywne zdarzenie łączy ludzi? Bo jakoś potem - coraz mniej tą jedność było widać. Po Żenadzie - fani zobaczyli, że są siłą i że nie dadzą się robić w konia.

Po Żenadzie, w drodze powrotnej do Warszawy narodził się pomysł CorusConu, z którego już goście wracali zadowoleni. A to także postęp! Co będzie dalej z fandomem? Czy aby się scalił potrzeba znowu jakiegoś uderzenia, czegoś złego? Na razie to pytanie pozostaje bez odpowiedzi.

A na iFandom Star Wars zmiana designu - to chyba widać. Jak się podoba? :) Do następnego posta!

1 komentarz:

Tdc pisze...

Yako mądrze prawi ! Postawić mu koreliańskie !:)